Każdy ślub jest wyjątkowy, a emocje nie do porównania z niczym innym. Jednak ślub Marie i Adama był naprawdę szczegółny, sielski i wiejski. Serdecznie zapraszam.
Bardzo ładne zdjęcia. WIdać, że ich autor/-ka ma pojęcie o wykonywaniu fotografii. Mam nadzieję, że będą pojawiać się nowe wpisy, bo będę obserwował tego bloga :)
Maluch EL wymiata :) Świetne kolory - czekam na plener ! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚlub międzynarodowe to zawsze duże wydarzenie, mix kultur i świetne pole do popisu dla...fotografa - tutaj widzę praca wyśmienita, gratuluję!
OdpowiedzUsuńNoo sporo tych zdjęć macie... aż nie chce się tego oglądać mówiąc szczerze... jakoś na 5 przestałem jak widziałem że jest jeszcze 150...
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńŚwietna sesja :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia. WIdać, że ich autor/-ka ma pojęcie o wykonywaniu fotografii. Mam nadzieję, że będą pojawiać się nowe wpisy, bo będę obserwował tego bloga :)
OdpowiedzUsuńWspaniały reportaż! Widać, że nowożeńcy to arcyciekawi ludzie. :))) Pięknie!
OdpowiedzUsuńPanna młoda wyglądała może i skromnie, ale pięknie. Śliczna ta sukienka, prosta elegancja, podoba mi się. :)
OdpowiedzUsuńBardzo świetna sesja zdjęciowa dla dzieci naprawdę, dobrze to wygląda wszystko. Świetne naprawdę.
OdpowiedzUsuń